piątek, 31 marca 2023

Z cyklu: "Artpodróże małe i duże" - Stryjeńska, Lublin


Wystawa pt. Tańce, Stroje i Zabawki – „Tam jedynie znaleźć jeszcze można barwę” w Galerii Gardzienice . Zbiór wybranych prac autorstwa Zofii Stryjeńskiej, artystki z czasów dwudziestolecia międzywojennego.
Na wystawie można zobaczyć popularne prace tańców polskich, strojów ludowych, ale także cos co było dla mnie zaskoczeniem - zabawki projektu Zofii Stryjeńskiej,

Na stronie galerii czytamy:
"”Nasze życie jest okropnie szare. Nawet taksówki w mieście są szare. Ubrania wasze, was, nieszczęsnych mężczyzn, to parodia barwy. Szarość, szarość, szarość! W tym szarym świecie miasta i cywilizacji malarz nie może znaleźć barwy, której tak potrzebuje i tak szuka, jak muzyk melodii. Trzeba iść po barwę na wieś, bo kraje, w których tej barwy jest jeszcze dużo, więc egzotyka, ta centrala światowa kolorów, są niestety zbyt daleko i dla nas niedostępne”.
/ Zofia Stryjeńska
Nasza ekspozycja tonie w rozbudowanej kolorystyce, kolor jest obecny na każdej z prac Artystki, w mniejszym bądź większym zakresie. Niezaprzeczalnie włada przestrzenią, potęguje ekspresje. Wśród zaprezentowanych prac królują zabawki, ekspresyjne, z pomysłem. I na te zabawki w dużej mierze pragniemy zwrócić uwagę oglądających, gdyż ich fenomen jest znaczny, powstawały w Warsztatach Krakowskich mieszczących się w Muzeum Techniczno – Przemysłowym przy ulicy Smoleńsk 9 gdzie silnie kształtował się na tamten czas trend hołdujący sztuce ludowej. Rodzi się sztuka nowa, mocno scalona z folklorem. Królestwem Artystki jest pracownia, w której tworzy modele zabawek inspirowane Polską obrzędowością. Wybujałe barwy, intensywne, pulsujące, mocne, szachy, klocki, różnorodne, lajkoniki, Sabały, smoki. Zabawki, którym czas umknął, są wpisane w nasz kontekst kulturowy, nawiązują do podań i bajek, dziecięcych opowieści. Jest i Pan Twardowski, i Sabała, i paw wielopióry, gęś z szyją na sprężynce, dzięcioł, jaskółka, co jej towarzyszy sprężynowa nóżka, i czapla o długiej szyi. Niosą w sobie ekspresje, ludową estetykę i zawadiacki element, pazur, charakterystyczny dla Zofii Stryjeńskiej.
Muzeum Etnograficzne im. Seweryna Udzieli w Krakowie, które użyczyło na ekspozycje modele zabawek wg. projektów Zofii Stryjeńskiej posiada w swoich zbiorach kolekcję zabawek z Warsztatów. O tyle jest to istotne, iż choć nie jest to duża kolekcja to jest ona jedyna i tylko tam zachowana. Na wystawie zobaczyć będzie można zabawki, które powstały w Warsztatach Krakowskich jako prototypy zaprojektowane przez artystów plastyków. Zabawki, które w nich powstały, nawiązywały w treści, formie i zdobieniu do polskiego folkloru, szczególnie krakowskiego. Bazowały na technice tradycyjnej, tożsamej z kulturą ludową, i były wytwarzane według obowiązujących dla niej założeń.
Dziś „Emausowe ptaki” i zabawki, które dawnymi czasy nabyć można było w Sukiennicach zamknęliśmy pod kloszem, pod kurtyną szkła. Ujęte światłem spoglądają na nas wabiąc wzorami, jakimi zostały opatrzone. Fantazyjne, baśniowe kradną uwagę i przenoszą nas w świat wyobraźni, nie tylko dziecięcej, lecz także jej, Zosi.
Od Pana Tadeusza tanecznym krokiem nucąc oj oj dana płynnie przechodzimy do „Tańców Polskich”, barwnych rotograwiur z 1929 r. To osobny rozdział tej ekspozycji.
„Kujawiak”, „Kołomyjka”, „Polonez”, „Zbójnicki”, „Oberek”, „Mazur” to tylko niektóre z barwnych rotograwiur z teki „Tańce polskie”. Tworzone w 1927 roku zostały wydane dopiero w 1929 r. nakładem Drukarni Narodowej. Na tekę składa się 11 rotograwiur. Te w Galerii znalazły się dzięki uprzejmości Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, podobnie zresztą, jak i „Stroje Ludowe”.
Na wystawie zaprezentowane zostaną również „Polskie Stroje Ludowe”, litografie barwne, gwasze ręcznie malowane szablonem, wydane w 1939 r."










































 

1 komentarz:

MistrzSlow pisze...

Ciekawe, jak sztuka zmieniała się przez lata.