Dzień dobry wszystkim,
Marta bardzo pięknie rozpoczęła nasz blog, Alek filmiki powstawiał, wiec chyba teraz moja kolej żeby coś napisać od siebie.
Nie ukrywam, że postawili mi dość wysoko poprzeczkę i trochę mi zajęło zanim wymyśliłam od czego zacząć, tzn. pomysł w sumie sam wpadł mi w ręce, jak to czasem bywa :)
Kilka tygodni temu dostałam płytkę ze zdjęciami z pleneru ceramicznego który odbył się wieki temu, ale ponieważ były to bardzo miłe chwile i mam nadzieję, że w tym roku również je powtórzymy, postanowiłam podzielić się z szerszą publicznością kilkoma zdjęciami.
Na początek będzie koniec, czyli zdjęcia zbiorowe zrobione tuż przez odjazdem. Cała grupa z którą miałam okazję spędzić naprawdę świetny tydzień.
Plener był w Dąbrówce w uroczym miejscu o nazwie Chata za Wsią, ciche i spokojne, nie licząc kogutów o bladym świcie . Mieliśmy piękną pogodę,bardzo dużo przestrzeni do pracy i lenistwa a także mini zoo, czy może być lepiej?
Oprócz ceramiki mogliśmy spróbować swoich sił przy linorytach i witrażach
praca Alka |
praca Ewy Milczewskiej |
misterna dłubanina Sylwii Prokop |
Pan Instruktor pracował dzielnie nad swoją łódką
Były też spacery po Kazimierzu i twórcze dyskusje
Ale przede wszystkim czas zajmowało nam lepienie
zaczynając od wczesnego poranka
modląc się o wenę
w pełnym skupieniu
przy ulubionych dźwiękach
do późnych godzin nocnych
Powstało wiele naprawdę pięknych prac
A wieczorami było po prostu fajnie :D
ps. mam nadzieję, że z następnego pleneru sprawozdanie będziemy zdawać na bieżąco, i cała Artemisja będzie w komplecie.
ps 2. gdyby ktoś z uczestników pleneru był zainteresowany zdjęciami lub chciał pojechać na drugi to wie co robić :)
ps 3. dziękuję Włodkowi za osobiste dostarczenie mi zdjęć :)
Hania
4 komentarze:
To ja jadę w tym roku! Żeby ARTEMISJA była w komplecie! Musimy się "firmowo' pojawić, nie ma zmiłuj :)
Fajnie wszyscy wyglądają - tak letnio, na luzie, kolorowo...
Moją faworytką jest jednak ta świnia, która za wszystkimi tęskni i jej smutno :D :D :D Pocieszyć ją trzeba! ;)
Ja nie poznalem swinki osobiscie, ale chetnie to nadrobie...
AB
pozdrawiam wszystkich! fajna relacja i zazdroszczę pleneru. chętnie się pisze na kolejny, tylko dajcie wcześniej znać ;) - była Angobowiczka - Natalia.
Natalia,
to przeczytaj jeszcze o tym, jak to było w tym roku. Za rok na 100% damy znać co do terminu wyjazdu!!!
A dlaczego już "była angobowiczka"? Wróć :)!
Prześlij komentarz