Z wielką radością i niecierpliwością, po długiej zimowej przerwie, spotkaliśmy się na pierwszym w tym sezonie wypale raku.
Odnowiony piec rozgrzewany do czerwoności wyczarował nam nowe fantastyczne twory - niespodzianki, bo cała radość "rakowania" to wielka niewiadoma - czy wyjdzie? jak wyjdzie? jak się zaczerni? jak się zredukuje? jak...
Mam nadzieję, że nowe prace się będą podobały.
ATB
1 komentarz:
To był super wypał i dobre rozpoczęcie sezonu!!!
Prześlij komentarz